top of page
Dawid Pawlik

Od moderatora do facylitatora: moja rola w prowadzeniu warsztatów


Jako konsultant i analityk biznesowy mam przyjemność uczestniczyć w różnego rodzaju warsztatach. Ostatnio są to warsztaty typu Product Discovery and Scoping.

Podczas tych warsztatów zbieramy wymagania biznesowe i funkcjonalne, które później posłużą nam do określenia zakresu projektu. W moim przypadku te warsztaty są fajnym wyzwaniem i wielką satysfakcją. Lubię pracę z grupą i pomaganie jej w opracowaniu najlepszych rozwiązań. Podoba mi się praca z wizjonerami, którzy poprzez swój entuzjazm i charyzmę ułatwiają stworzenie kreatywnej i przyjemnej atmosfery.


Zazwyczaj warsztaty prowadzą dwie osoby. Podczas układania planu warsztatów dzielimy się blokami tematycznymi tak, że raz jestem główno-prowadzącym a raz wingmanem. W zależności od kontekstu mogę też pełnić rolę moderatora lub facylitatora. Moim zadaniem jako moderatora jest zapewnienie sprawnego i efektywnego przebiegu warsztatów. Przechodzę przez agendę, wprowadzam uczestników w temat, dbam o to, aby dyskusje były konstruktywne i na temat. Zazwyczaj wtedy jestem bardziej aktywny i "dominujący"- częściej biorę udział w dyskusji starając się przedstawić różne argumenty i punkty widzenia. Kiedy jednak dyskusja staje się zbyt gorąca działam jako mediator, pilnując porządku i ochładzając nastroje. Wymaga to ode mnie umiejętności kierowania grupą ale też słuchania i empatii. Muszę być w stanie zrozumieć potrzeby wszystkich uczestników i pomóc im w osiągnięciu celu warsztatów.

Kiedy zakładam czapkę facylitatora prezentuję bardziej elastyczne podejście do prowadzenia warsztatów. W tej roli pomagam uczestnikom przedstawić ich wizje. Nie sugeruję, nie argumentuję, a raczej zadając pytania i stosując inne techniki warsztatowe pobudzam w nich ducha kreatywności i współpracy. To z kolei wymaga ode mnie umiejętności budowania zaufania i motywowania uczestników. Muszę być w stanie stworzyć przestrzeń, w której każdy czuje się bezpiecznie i może swobodnie dzielić się swoimi pomysłami.


Jak widzicie są różnice między rolą moderatora a facylitatora, obie jednak korzystają z tych samych lub bardzo podobnych technik i narzędzi.

Wydaje mi się, że moderatora zobaczycie na warsztatach o jasno określonym celu i przebiegu - np "scoping". Umiejętności facylitatorskie będziecie mogli zaobserwować podczas warsztatów kreatywnych.

Obie role są ciekawe i wymagające. Umiejętności komunikacyjne, zdolności zarządzania grupą, kierowania dyskusją i empatia to jest coś co zawsze warto rozwijać i doskonalić.

Comments


bottom of page